Robert Makłowicz uważa, że podróżowanie jest tak naprawdę określaniem swojego miejsca na Ziemi. Zgadzam się z tym stwierdzeniem. Przecież poznając inne kultury, kraje, potrafimy dzięki temu dokonać pewnego porównania do nas samych, co automatycznie pozwala nam w jakimś stopniu zrozumieć kim jesteśmy, gdzie żyjemy i dlaczego właśnie tu, a nie w innym zakątku Świata. A ponoć najlepszym sposobem poznawania nowych miejsc jest poszukiwanie lokalnych smaków i potraw. I jest to, uważam, ogromna frajda, szczególnie dlatego, że wtedy unikam turystycznych skupisk i na własną rękę, w sposób alternatywny, tworzę własny szlak, bez żadnego planu, co daje mi poczucie ogromnej wolności. Wtedy podróżowanie nabiera innego wymiaru. Chłoniesz miejsca takie jakimi są naprawdę, wtapiasz się w otoczenie, stajesz się ich częścią... Poznajesz ludzi, takich jakimi są naprawdę, ich zwyczaje, zachowania... i to co jedzą na co dzień.
Jacques Pepin powiedział kiedyś, że według niego najlepszy jest chleb z masłem. Coś w tym jest... Zobaczymy.
Jacques Pepin powiedział kiedyś, że według niego najlepszy jest chleb z masłem. Coś w tym jest... Zobaczymy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz